„Chodźmy na telefon, aby przejrzeć ten raport”.
Słyszałeś to?
To było zbiorowe westchnienie SEO wszędzie.
Jeśli jesteśmy szczerzy, większość z nas prawdopodobnie raportuje w taki sam sposób, jak my wyjmujemy śmieci lub składamy pranie. To obowiązek, który pozbawia nas czasu, który moglibyśmy spędzić na ważniejszych i przyjemniejszych rzeczach.
Frustrację pogłębia fakt, że wielu klientów nawet nie czyta swoich raportów. Zgadza się. Cały czas gromadzisz dane, a raport może zostać na zawsze w zakurzonym rogu skrzynki odbiorczej klienta.
Wysłuchaj mnie… czy kiedykolwiek myślałeś o zgłaszaniu jako narzędziu do przechowywania klientów? Podczas gdy raportowanie jest czymś, co zabiera ci czas od pracy SEO, która porusza igłę, raportowanie jest również krytyczne, jeśli chcesz mieć kampanię do pracy w ogóle.
Innymi słowy, brak raportowania = brak podanej wartości = koniec klienta.
Dobra wiadomość jest taka, że odwrotność jest również prawdą. Kiedy dobrze raportujemy SEO, przekazujemy naszą wartość i zatrzymujemy więcej klientów, co jest ważne dla każdej agencji i konsultanta.
Brzmi nieźle, ale jak możemy to zrobić? Przez sześć lat pracy w agencji SEO zebrałem kilka wskazówek dotyczących raportowania, które, mam nadzieję, również przyniosą korzyści.
1. Raportuj to na czym im zależy
Widziałem mój udział w raportach, które wyróżniały dane, które po prostu nie odzwierciedlały żadnego z głównych celów klienta. Twoi klienci są zajęci – pierwsze spojrzenie na coś nieistotnego i stracą zainteresowanie, więc licz swoje raporty!
Wybierz odpowiednie wskaźniki KPI odpowiadające ich celom biznesowym i strategii oraz trzymaj się tych, które obowiązują w raportach.
2. Ustal konkretne cele
Ty: „Dobre wieści! W zeszłym miesiącu mieliśmy 4000 wizyt organicznych. ”
Klient: „Dlaczego nie było 5000?”
Jeśli zdarzyło Ci się to wcześniej, nie jesteś sam.
Ten prosty krok jest tak łatwy do zapomnienia, ale upewnij się, że Twoje cele są konkretne i wzajemnie uzgodnione przed rozpoczęciem! Na początku miesiąca powiedz klientowi, jaki jest Twój cel (np. „Mamy nadzieję, że uda nam się uzyskać 4000 bezpłatnych wizyt”). W ten sposób, przeglądając raport, będziesz w stanie obiektywnie stwierdzić, czy nie trafiłeś / nie trafiłeś / przekroczyłeś swoje cele.
3. Wyeliminuj branżowy żargon
Twoi klienci są profesjonalistami w swoich dziedzinach, a nie twojej, więc zostaw żargon rozmów na Twitterze.
Mówiąc prosto, używaj jasnego języka i terminów przyjaznych laikowi w raportach SEO swojego klienta. Nie będziesz nikomu służyć, wprowadzając ich w błąd.
4. Wizualizuj swoje dane w znaczący sposób
Kiedyś słyszałem, jak klient opisuje raport jako „ładny, ale bezużyteczny”.
Auć.
Mieli jednak rację. Ich raport był pełen wykresów kołowych i wykresów liniowych, które, choć ważne, nie miały dla nich żadnego znaczenia.
Część tego „znaczenia” sprowadza się do raportowania wskaźników, o które troszczy się twój klient, ale druga połowa to wybór sposobu wyświetlania tych informacji.
5. Zapewnij wgląd, nie tylko metryki
Pamiętam, jak pierwszy raz ktoś wyjaśnił mi różnicę między danymi a spostrzeżeniami. Zwaliło mnie z nóg.
Wydaje się to teraz takie proste, ale w moich najwcześniejszych dniach w marketingu cyfrowym zasadniczo postrzegałem „raportowanie” jako synonim „danych”. Surowe, numeryczne, odrętwiające dane.
Kluczem do zwiększenia znaczenia raportów dla klientów jest zrozumienie, że czyste metryki nie zawierają wewnętrznych danych. Musisz ujednolicić dane w znaczący sposób i wyciągnąć spostrzeżenia, które pomogą Twojemu klientowi zrozumieć nie tylko, jakie są liczby, ale dlaczego są one ważne.
Przydaje mi się pytanie „co z tego?” Podczas przeglądania raportu. Ranking klienta na stronie 1 dla tej listy słów kluczowych? To fajnie, ale dlaczego mój klient miałby się tym przejmować? Jak przyczynia się to do ich celów? Pracuj nad odpowiedzią na to pytanie, zanim przekażesz swoje raporty.
6. Połącz wyniki SEO z zyskami
Będę szczery, ten jest trudny.
Po pierwsze SEO to kilka warstw usuniętych z konwersji. Jeśli chodzi o „wielką trójkę” (jak lubię odnosić się do rankingów, ruchu i konwersji), SEO mogą:
- Najbardziej bezpośrednio wpływa na rankingi
- Wpływać na ruch organiczny, ale nieco mniej bezpośrednio niż w rankingach. Na przykład ruch organiczny może spaść pomimo utrzymujących się pozycji w rankingu z powodu sezonowości.
- Wpływaj na konwersje organiczne, ale nawet mniej bezpośrednio niż ruch. Może to mieć wpływ na wszystko, od projektu strony internetowej po sam produkt / usługę.
Po drugie, połączenie SEO z przychodami może być trudne, szczególnie na stronach internetowych, na których ostateczna konwersja odbywa się offline (np. Lead gen). Aby powiązać ruch organiczny z przychodami, musisz skonfigurować konwersje celów i dodać wartość do tych konwersji w swoich danych analitycznych, ale tutaj jest to trudne:
- Klienci często nie znają swojego średniego lekkiego samochodu dostawczego (dożywotnia wartość klienta)
- Klienci często nie znają swojego średniego wskaźnika zamknięcia (przybliżony procent potencjalnych klientów, których zamykają)
- Klienci wiedzą, ale nie chcą udostępniać Ci tych informacji
Każdy ma inną metodologię raportowania, ale ja osobiście opowiadam się za przynajmniej próbowaniem powiązania SEO z przychodami. Byłem w wystarczającej liczbie sytuacji, w których nasz klient nas opuścił, ponieważ postrzegali nas jako centrum kosztów, a nie centrum zysków, aby wiedzieć, że przekazanie wartości w kategoriach pieniężnych może oznaczać różnicę między utrzymaniem klienta, a jego stracie.
Mimo że nie możesz bezpośrednio wpływać na konwersje i nawet jeśli Twój klient może podać tylko przybliżoną wartość dla lekkich samochodów dostawczych i współczynnik zamknięcia, jest to lepsze niż nic.
7. Bądź dostępny, aby wypełnić luki
Nie wszystko można wyjaśnić w raporcie. Nawet jeśli możesz dodać komentarz tekstowy w celu rozwinięcia swoich danych, nadal istnieje ryzyko, że kluczowa kwestia zostanie całkowicie utracona dla klienta. Spodziewaj się tego!
Widziałem, że wiele połączeń z raportami klientów kończyło się dobrze w ciągu godziny. Chociaż nie ma dwóch takich samych sytuacji, myślę, że rozpoczęcie od raportu zawierającego jasne spostrzeżenia na temat kluczowych wskaźników wydajności, na których zależy Twojemu klientowi, zdziała cuda w celu skrócenia tej rozmowy.
Twoi klienci będą w stanie zrozumieć te spostrzeżenia na własną rękę, co pozwoli Ci na dodanie kontekstu i udzielenie odpowiedzi na wszelkie pytania, bez zagłębiania się w przód i w tył w pomiary „czerwonego śledzia”, które odwracają uwagę od głównego punktu.